poniedziałek, 6 czerwca 2011

Makaron z sosem pleśniowym!


Choć nazwa może brzmieć troszkę niesmacznie, jest naprawdę pyszne, a do tego niesamowicie proste- ser pleśniowy typu "lazur" (niebieski) dzielimy na małe kawałeczki, dolewamy śmietany (12%- może być zarówno gęsta jak i ta bardziej ciekła) i podgrzewamy na małym ogniu do rozpuszczenia sera. W zależności od ilości dodanej śmietany smak sosu będzie bardziej lub mniej intensywny- z początku lepiej jednak dodać mało i poczekać aż ser się rozpuści, jak będzie za ostry nie ma problemu z dolaniem dodatkowej ilości śmietany. Sos jest bardzo ciekły bezpośrednio po ugotowaniu, dlatego warto pozwolić mu trochę ostygnąć, by stał się bardziej gęsty i lepiej 'trzymał' się makaronu.

Na zimno sos ten świetnie spisuje się jako dip do warzyw- zarówno gotowanych jak i surowych. Ja np. używam do tego marchewek krojonych na 'patyczki' albo kawałków surowego kalafiora.
Smacznego!

czwartek, 2 czerwca 2011

Superszybka tortilla!

W obliczu wykorzystywania "resztek" z lodówki na działce powstało właśnie to danie- superszybka tortilla! Wystarczą jedynie zwykłe naleśniki (takich właśnie używaliśmy, jednak sądzę, że równie dobrze nadałyby się do tego gotowe, paczkowane placki do tortilli), pieczarki, szynka, ser. Pieczarki i szynkę podsmażamy, następnie wykładamy je na naleśnika, posypujemy startym serem, ja dodawałam do tego posiekany świeży koperek i zawijamy. Potem podsmażamy/ zapiekamy/ wrzucamy do mikrofalówki po to, aby ser się w pełni rozpuścił i połączył resztę składników w jedną całość. Gotowe! Można podawać z keczupem lub innym sosem np. czosnkowym.

Niestety nie mam zdjęcia, ponieważ 1) nie miałam zbytnio warunków do zrobienia go 2) i tak bym nie zdążyła zważywszy na bardzo głodnych gości:p Myślę, że danie to nie powinno być jedzone bardzo często ze względu na swoją wysoką kaloryczność, jednak przecież raz na jakiś czas można sobie pozwolić!

Przepis dedykuje Paszkowi, który właściwie jest jego głównym pomysłodawcą!